Forum PSKO - Forum dyskusyjne Strona Główna PSKO - Forum dyskusyjne
Forum Polonii Bułgarskiej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kościół Katolicki w Bułgarii
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27, 28, 29  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum PSKO - Forum dyskusyjne Strona Główna -> Polonia Bułgarska
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aga
*****



Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 76 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:02, 28 Wrz 2010    Temat postu: 100 rocznica urodzin Matki Teresy z Kalkuty

Nazywana była aniołem miłosierdzia, ale była zwykłym człowiekiem. Istotą z krwi i kości, która pokazała, co znaczy miłować bliźniego, szczególnie tego opuszczonego, ubogiego, umierającego. Setna rocznice urodzin Matki Teresy z Kalkuty świętuje cały świat. Poczty Albanii, Kosowa i Macedonii wspólnie wydały pieczęć z portretem błogosławionej.
26 sierpnia minęła 100. rocznica urodzin Matki Teresy z Kalkuty, błogosławionej Kościoła katolickiego, laureatki Pokojowej Nagrody Nobla. Założycielka zgromadzenia Sióstr Misjonarek Miłości poświęciła życie służbie chorym, ubogim i bezdomnym.

Jej proces beatyfikacyjny był najszybszy w historii Kościoła, zakończył się 6 lat po śmierci. Matka Teresa jest też pierwszą błogosławioną w gronie laureatów nagrody Nobla. Wyróżnienie otrzymała w 1979 roku.

Agnes Bojaxhiu urodziła się 26 sierpnia 1910 roku. Była z pochodzenia Albanką. W wieku 18 lat wstąpiła do klasztoru, przyjmując imię na cześć świętej Teresy z Lisieux. Wkrótce wyjechała do Indii, gdzie od 1946 roku pracowała wśród ludzi ubogich i umierających na ulicach Kalkuty.

Utworzyła tam kongregację Sióstr Misjonarek Miłości, których była przełożoną. Razem z nią pracowało 12 misjonarek. W 1952 roku w Kalkucie otwarto pierwszy dom wspólnoty - było nim hospicjum. Obecnie zgromadzenie działa w ponad 120 krajach i liczy kilka tysięcy sióstr, istnieje też męskie zgromadzenie Misjonarzy Miłości liczące kilkuset braci.

Nie chcą nic o sobie mówić – poza tym, że ich zadaniem jest pomagać najbiedniejszym z biednych. Siostry zakonne ubrane w białe sari z niebieskimi lamówkami można spotkać wśród bezdomnych w kanałach ciepłowniczych i na dworcach kolejowych, pojawiają się na ulicach najbiedniejszych części miast.

– Do naszego domu przyprowadzamy ludzi z ulic, uliczek i rynsztoków, z całego miasta. Są to ludzie niechciani, o których nikt nie dba, chorzy i umierający – opowiadała o działalności sióstr Matka Teresa w jednym z wywiadów w 1965 roku.

Matka Teresa została uhonorowana wieloma nagrodami, w tym Pokojową Nagrodą Nobla w 1979 roku. Pieniądze z wyróżnień i nagród przekazała biednym. Nazywana „Aniołem umierających”, zmarła 5 września 1997 roku w Kalkucie. 19 października 2003 roku Matkę Teresę beatyfikował Jan Paweł II. Papież przypomniał wówczas, że błogosławiona kierowała się w życiu miłością do bliźnich.

W 1995 roku Matka Teresa odwiedziła Polskę, gdzie podczas jednego ze spotkań mówiła o tym, jak ważna jest ostatnia posługa dla umierających

Indie, kraj w którym spędziła prawie całe swoje życie, obchody 100. rocznicy urodzin bł. Matki Teresy, rozpoczął uroczystą mszą w siedzibie Zgromadzenia Misjonarek Miłości, celebrowaną przez kardynała Telesphore Placidusa Toppo, arcybiskupa Rańći (wschód Indii).

Podczas mszy z udziałem około tysiąca osób odczytano przesłanie Benedykta XVI. – Ufam, że ten rok będzie dla Kościoła i świata okazją do okazania radosnej wdzięczności Bogu za nieoceniony dar, jaki Matka Teresa złożyła swoim życiem i jaki nadal uobecnia się w żarliwej i niestrudzonej pracy jej duchowych dzieci – napisał papież.

Z okazji rocznicy indyjski resort transportu przygotował „Express Matki”, którym będzie w ciągu najbliższych miesięcy jeździć po całym kraju wystawa poświęcona Matce Teresie, a w Kalkucie odbędzie się także 4-dniowy międzynarodowy festiwal filmowy „Matka Teresa”, na którym zostaną pokazane filmy dokumentalne i fabularne na temat jej życia.
„Jestem z krwi Albanką”

– Podjęliśmy taką inicjatywę, bo nasze trzy instytucje czują obowiązek wyrażenia wdzięczności i szacunku z powodu wielkiego dzieła humanitarnego” Matki Teresy – powiedział dyrektor Poczty Albańskiej Arquile Gorrea informując o wspólnej pieczęci poczt Albanii, Kosowa i Macedonii, przedstawiającej Matkę Teresę w sari koloru biało-niebieskiego.

– Matka Teresa jednoczy wszystkich Albańczyków, gdyż jest najwybitniejszą postacią, jaką nasz naród dał światu – oświadczył natomiast przedstawiciel Poczty Macedońskiej Rahim Bajrami.

W Albanii z okazji rocznicy urodzin Matki Teresy odbywały się koncerty i wystawy. Na głównym bulwarze Tirany wywieszono biało-niebieskie flagi oraz cytaty z jej przemówień.

W Macedonii przedstawiciele najwyższych władz złożyli kwiaty pod 3-metrowym pomnikiem Matki Teresy w centrum Skopje. Przewidziano także liczne wydarzenia kulturalne, których współorganizatorem jest Dom Matki Teresy, muzeum powstałe 2 lata temu w macedońskiej stolicy, prezentujące przedmioty należące do rodziny Bojaxhiu.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Melania
*



Dołączył: 03 Gru 2007
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sofia - Warszawa

PostWysłany: Wto 21:19, 28 Wrz 2010    Temat postu: niektóre cytaty Matki Teresy z Kalkuty

„Nie szukaj Boga w zaświatach. On jest przy tobie.”
„Niektórzy nazywają Go Wisznu, inni Allachem, inni po prostu Bogiem, a jeszcze inni Jahwe ale wszyscy musimy sobie uświadomić, że to On stworzył nas do wielkich rzeczy: do miłości i bycia kochanym. Liczy się tylko miłość. Nie możemy kochac bez modlitwy i dlatego niezależnie od religii, musimy się wspólnie modlić"
„Żaden człowiek, żadna ustawa i żaden rząd nie mają prawa stać na przeszkodzie mnie - lub komukolwiek innemu - jeżeli wybiorę religię, która da mi pokój, radość i miłość"
„Bardzo łatwo jest kochać ludzi, którzy są daleko, ale nie zawsze łatwo jest kochać tych, którzy mieszkają tuż obok nas”
„Jest głód zwykłego chleba, ale i głód miłości, dobroci i troskliwości; ludzie zaś tak bardzo cierpią z powodu wielkiego ubóstwa.”
[/list]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renia
****



Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sofia - Krakow

PostWysłany: Śro 6:46, 29 Wrz 2010    Temat postu: modlitwa

Współczesne tempo życia rzadko pozwala nam znaleźć czas na modlitwę i medytację - trudno nam się wyciszyć na tyle, by w skupieniu rozważać słowa i czyny Jezusa. Przytłoczeni obowiązkami niekiedy zapominamy o tym, że ukojenie i uzdrowienie możemy znaleźć właśnie w modlitwie.
Modlitwa różańcowa powinna być szczególnie bliska sercu współczesnego chrześcijanina. Dzięki rozważaniu najważniejszych wydarzeń z życia Jezusa łatwiej nam spojrzeć z dystansem na własną codzienność oraz uporządkować swoje myśli i pragnienia.
Regularne odmawianie Różańca może znacząco wpłynąć nie tylko na nasze zdrowie psychiczne, ale także i fizyczne. Modląc się za wstawiennictwem Matki Bożej, możemy wyprosić u jej Syna wszelkie łaski, w tym łaskę uzdrowienia. Modlitwa medytacyjna pomaga przede wszystkim przeciwdziałać skutkom stresu - stanom lękowym, łagodnej depresji, nadciśnieniu i chorobom serca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga
*****



Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 76 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:53, 15 Lis 2010    Temat postu: 21 listopada Ofiarowanie Matki Boskiej

HOMILIA
wygłoszona w uroczystość Ofiarowania Matki Bożej
21 XI 1973 r.

Odkąd wypowiedziane zostały te słowa: "błogosławiona jesteś między niewiastami", od tego czasu Kościół nie przestaje rozważać tajemnicy Bogarodzicy Maryi. Kościół wie na pewno, że te słowa oznaczają działanie Boga w duszy dziewczyny izraelskiej z Nazaret. To zrozumienie zostało wyrażone w dogmacie Niepokalanego Poczęcia. Jednakże Kościół wie, że te słowa: "błogosławiona jesteś między niewiastami" - błogosławiona, pełna łaski, oznaczają także z Jej strony całkowite oddanie się Bogu. A więc działanie Boga, działanie Ducha Świętego w duszy Maryi i Jej całkowite oddanie się Bogu - słowo i odpowiedź.
Tradycja dzisiejszego święta, to tradycja przypominająca odpowiedź, jaką Maryja dała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu. Dała ją nie tylko słowem, ale wolą, sercem i całym swoim jestestwem. Słusznie tę odpowiedź woli, serca i całego jestestwa Maryi przekazuje to święto, które jest świętem oddania.
Co nam mówi to święto?
Chrystus stał się człowiekiem, by człowiek nieustannie tłumaczył Jego życie na swoje. Zjednoczył się z Maryją, by człowiek tłumaczył Jej człowieczeństwo na swoje.
To święto dziś nam mówi, że MAMY SIĘ ODDAĆ BOGU, to jest sprawa podstawowa. Są różne sprawy, które składają się na całość człowieczeństwa, a podstawą jest to oddanie. Jeżeli się przyjrzymy naszemu życiu w Kościele, to Kościół nas dyskretnie, ale konsekwentnie, do tego prowadzi. Bo co oznacza chrzest - że człowiek oddaje się Bogu, co znaczy przygotowanie do I-szej Komunii świętej? - Kościół nas wychowuje do oddania Bogu.
To jest podstawowa siła. Jak byśmy przeszli historię świętych, wszędzie odnajdziemy ten fundament - oddanie Bogu, całkowite, coraz bardziej rosnące i rozkwitające. Wszystko inne się rozpada, gruntem jest oddanie Bogu. Ono się dokonuje poprzez wszystko co czynimy: przez naukę, nauczanie, regułę zakonną. To są środki, a istotą jest oddanie Bogu, które się zapoczątkowuje na chrzcie świętym. Ma się rozwijać i przynosić owoce. To podziwiamy w Maryi.
Uczestniczący w święcie dzisiejszym - "in praesentatione", popatrzmy się jak Ona wygląda i zapytajmy o naszą odpowiedź. Czy odpowiadamy Bogu na łaskę, czy budujemy nasze życie na fundamencie, na którym jedynie można budować - na oddaniu Bogu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga
*****



Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 76 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:01, 15 Lis 2010    Temat postu:

Homilie wygłosił Kardynał Karol Wojtyła w dniu 21 listopada 1973 roku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jakubek
*



Dołączył: 27 Sty 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sofia - Bratyslava

PostWysłany: Pon 19:34, 15 Lis 2010    Temat postu: Ofiarowanie NMP

W dawnych czasach istniał wśród Żydów zwyczaj religijny, polegający na tym, że dzieci - nawet jeszcze nie narodzone - ofiarowywano służbie Bożej. Dziecko, zanim ukończyło piąty rok życia, zabierano do świątyni w Jerozolimie i oddawano kapłanowi, który ofiarowywał je Panu. Zdarzało się czasem, że dziecko pozostawało dłużej w świątyni, wychowywało się, uczyło służby dla sanktuarium, pomagało wykonywać szaty liturgiczne i asystowało podczas nabożeństw.
Święta Anna, matka Maryi, przez wiele lat była bezdzietna. Mimo to nie utraciła wiary i ciągle prosiła Boga o dziecko. Złożyła Bogu obietnicę, że jeśli urodzi dziecko, odda je na służbę Bogu. Tak zrobiła, choć po tylu latach oczekiwania na upragnione potomstwo musiało to być wielkie poświęcenie z jej strony. Ewangelie nie mówią dokładnie, kiedy miało miejsce ofiarowanie Maryi, ale na pewno na początku Jej życia, prawdopodobnie, gdy Maryja miała trzy lata. Wtedy to Jej rodzice, św. Joachim i św. Anna, przedstawili Bogu przyszłą Królową Świata. Oddali Ją wówczas kapłanowi Zachariaszowi, który kilka lat później stał się ojcem św. Jana Chrzciciela. Maryja pozostała w Synagodze około 12 lat. Zdarzenie to wspominamy właśnie w dniu 21 listopada. Informacje o nim pochodzą w dużej mierze z pism apokryficznych, nie przyjętych do kanonu PISMA ŚWIĘTEGO. .
W Protoewangelii Jakuba, napisanej ok. 140 r. po narodzeniu Jezusa, czytamy, że rodzicami Maryi był św. Joachim i św. Anna i że stali się jej rodzicami w bardzo późnym wieku. Dlatego przed swoją śmiercią oddali Maryję na wychowanie i naukę do świątyni, gdy Maryja miała zaledwie trzy lata. Opis ten powtarza apokryf z VI w. - Księga Narodzin Błogosławionej Maryi i Dziecięctwa Zbawiciela, a także pochodzący z tego samego czasu inny apokryf, Ewangelia Narodzenia Maryi.
Znaczna większość autorów katolickich odrzuca możliwość pobytu Maryi w świątyni. Na poparcie swego stanowiska wysuwają następujące argumenty: nie mamy żadnego potwierdzenia w Piśmie Świętym, by przy Świątyni czyli przy Synagodze istniał jakiś przybytek dla dziewcząt. Wydaje się rzeczą nieprawdopodobną, by miały tam być dzieci, których wychowaniem musiałyby się zająć niewiasty - kobietom wstęp w obręb Synagogi był zakazany.
W Kościołach wschodnich, czyli prawosławnych panuje zgodne przekonanie, że Maryja faktycznie była ofiarowana w świątyni. Potwierdzają to bardzo liczne wypowiedzi wschodnich pisarzy kościelnych. Oprócz powagi apokryfów, na których się oparli, o ustanowienia święta Ofiarowania Maryi w świątyni zadecydował zapewne w niemałej mierze również paralelizm świąt Maryi i Jezusa. Skoro obchodzimy uroczyście Poczęcie Jezusa (25 III) i Poczęcie Maryi (8 XII), Narodzenie Jezusa (25 XII) i Narodzenie Maryi (8 IX), Wniebowstąpienie Jezusa i Wniebowzięcie Maryi (15 VIII), to naturalne wydaje się obchodzenie obok święta Ofiarowania Chrystusa( Matki Boskiej Gromnicznej) (2 II) także święta Ofiarowania Jego Matki.
Dla uczczenia tej tajemnicy obchodzono osobne święto najpierw w Jerozolimie (prawdopodobnie już w VI w., kiedy to poświęcono w Jerozolimie kościół pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny), potem od VIII w. na całym Wschodzie. W 1372 r. wprowadził je w Awinionie Grzegorz XI, a w 1585 r. Sykstus V rozszerzył je na cały Kościół.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga
*****



Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 76 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:40, 07 Lut 2011    Temat postu: Misjonarki w Bułgarii

Wszyscy na pewno wiemy kim była Matka Teresa z Kalkuty, ale zapewne nie wszyscy wiedzą, że na terenie również Bułgarii są siostry – misjonarki Miłości z Zakonu Matki Teresy. Działają nie tylko na terenie Sofii. Jak w wielu innych krajach i tu są ludzie odrzuceni i zapomniani przez całe społeczeństwo, ciężko chorzy i bezbronni, umierający – obywatele nie tylko polscy, ale również bułgarscy. Bieda i nędza w jaką popadli, trudna jest do opisania. Żyją jak trędowaci z ranami na ciele, nie zawsze mogą liczyć na kogoś z rodziny, bo często dzieci wyemigrowały i nie interesują się swoimi rodzicami. I właśnie te Siostry - Misjonarki Miłości są pełne poświęcenia, cichego serca, dobre i oddane. Bezinteresowanie oddały się bezdomnym, schorowanym, odrzuconym, niosąc im nadzieję, która pozwala jedynie zachować godność w Obliczu Śmierci. Ogromnieje wokół nas obszar ludzkiej obojętności, arogancji, pogardy, w którym jest miejsce tylko na interesy. Wolimy nie dostrzegać ludzi ogołoconych ze wszystkiego, nie potrafiących samodzielnie odbić się od tego "adwentowego" dna.[/list]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga
*****



Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 76 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:23, 04 Mar 2011    Temat postu: warto przeczytać

CZESŁAW RYSZKA
Święty XXI wieku Jan Paweł II
Wydawnictwo Salwator Kraków 2011

Autor przedstawia postać papieża jako największego autorytetu moralnego naszych czasów, szanowanego i kochanego przez miliony wiernych. Jego bliskość, poprzez pielgrzymki i przemówienia, wiara twarda jak skała oraz nieustanna modlitwa stały się dla wielu umocnieniem w trudach życia.
Książka zawiera opis ostatnich lat życia papieża oraz lata procesu beatyfikacyjnego, który ukazał świętość Jana Pawła II oraz jego osobiste przekonanie, że to opatrzność kierowała jego życiem, on jedynie starał się być posłuszny woli Pana ludzkich losów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Janina
****



Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sofia

PostWysłany: Nie 13:04, 06 Mar 2011    Temat postu: Jan Pawel II

http://www.youtube.com/watch?v=AmufWOkxhvY

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aga
*****



Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 76 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:44, 24 Mar 2011    Temat postu: 25 marca 2011, Zwiastowanie Pańskie

(Łk 1,26-3Cool
Bóg posłał anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. Anioł wszedł do Niej i rzekł: Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, . Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca. Na to Maryja rzekła do anioła: Jakże się to stanie, skoro nie znam męża? Anioł Jej odpowiedział: Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego. Na to rzekła Maryja: Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa! Wtedy odszedł od Niej anioł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 13:49, 17 Kwi 2011    Temat postu: modlitwa

Modlitwa o beatyfikację Ojca Ignacego Posadzego

Wszechmogący, wieczny Boże,
który przez krew twojego Syna
odkupiłeś każdego człowieka,
Prosimy, pozwól nam wielbić ciebie
w Słudze Twoim o. Ignacym,
który pełen wiary, nadziei, miłości
i troski o emigrantów
uczy nas modlitwy i ducha ofiary
jako najskuteczniejszego sposobu apostołowania,
a dla zwiększenia Twojej chwały udziel mi łaski,
o którą pokornie Ciebie proszę.
Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen
Powrót do góry
Renia
****



Dołączył: 26 Paź 2007
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 29 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sofia - Krakow

PostWysłany: Pią 10:13, 13 Maj 2011    Temat postu: wiara

Na pozór nie widać różnicy między człowiekiem ochrzczonym a nieochrzczonym, a przecież różnica jest ogromna. Ten pierwszy został wszczepiony w Chrystusa i jest z Nim ściśle związany, tak jak latorośl z krzewem winnym. Dzięki łasce Bożej życie nadprzyrodzone może się w nim rozwijać i pomnażać. Takiej wielkiej przemiany i odrodzenia doznał św. Paweł Apostoł, którego przypomina dzisiejsza liturgia słowa. Idąc do Damaszku był bezwzględnym prześladowcą uczniów Jezusa. Niezwykłe spotkanie z Panem pod Damaszkiem sprawiło, że z prześladowcy stał się oddanym apostołem Jezusa, który mógł powiedzieć: "teraz już nie ja żyję, ale żyje we mnie Chrystus".

o. Jakub Kruczek OP, "Oremus" kwiecień/maj 2003, s. 83


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
migol
*****



Dołączył: 04 Paź 2006
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:49, 14 Maj 2011    Temat postu:

A gdzie jest o nieochrzczonych?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gosc
Gość






PostWysłany: Pon 8:42, 04 Lip 2011    Temat postu: nasza wiara

Mt 9,18-26)
Gdy Jezus mówił, pewien zwierzchnik /synagogi/ przyszedł do Niego i, oddając pokłon, prosił: Panie, moja córka dopiero co skonała, lecz przyjdź i włóż na nią rękę, a żyć będzie . Jezus wstał i wraz z uczniami poszedł za nim. Wtem jakaś kobieta, która dwanaście lat cierpiała na krwotok, podeszła z tyłu i dotknęła się frędzli Jego płaszcza. Bo sobie mówiła: żebym się choć Jego płaszcza dotknęła, a będę zdrowa. Jezus obrócił się, i widząc ją, rzekł: Ufaj, córko! Twoja wiara cię ocaliła. I od tej chwili kobieta była zdrowa. Gdy Jezus przyszedł do domu zwierzchnika i zobaczył fletnistów oraz tłum zgiełkliwy, rzekł: Usuńcie się, bo dziewczynka nie umarła, tylko śpi. A oni wyśmiewali Go. Skoro jednak usunięto tłum, wszedł i ujął ją za rękę, a dziewczynka wstała. Wieść o tym rozeszła się po całej tamtejszej okolicy.

Komentarz

Czasami doświadczamy w życiu duchowym takiej martwoty, że sami nie jesteśmy w stanie obudzić się z letargu grzechu. Potrzebujemy dotknięcia Jezusa - aby przyszedł i ujął nas za rękę jak zmarłą córkę Jaira. Lub aby Jego moc nas uzdrowiła jak kobietę cierpiącą na krwotok, która przedarłszy się przez tłum, dotknęła frędzli Jego płaszcza. Dzięki darowi Eucharystii nie musimy przeciskać się przez tłumy, by ukradkiem chwycić się szaty Jezusa. Dotykamy Jego Ciała. Więcej - spożywamy je. W Jego Ciele jest nasze zdrowie.

O. Łukasz Kubiak OP, "Oremus"
Powrót do góry
rodak
Gość






PostWysłany: Nie 20:04, 17 Lip 2011    Temat postu: Niedziela

(Mt 13,24-43)
Jezus opowiedział tłumom tę przypowieść: Królestwo niebieskie podobne jest do człowieka, który posiał dobre nasienie na swej roli. Lecz gdy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel, nasiał chwastu między pszenicę i odszedł. A gdy zboże wyrosło i wypuściło kłosy, wtedy pojawił się i chwast. Słudzy gospodarza przyszli i zapytali go: Panie, czy nie posiałeś dobrego nasienia na swej roli? Skąd więc wziął się na niej chwast? Odpowiedział im: Nieprzyjazny człowiek to sprawił. Rzekli mu słudzy: Chcesz więc, żebyśmy poszli i zebrali go? A on im odrzekł: Nie, byście zbierając chwast nie wyrwali razem z nim i pszenicy. Pozwólcie obojgu róść aż do żniwa; a w czasie żniwa powiem żeńcom: Zbierzcie najpierw chwast i powiążcie go w snopki na spalenie; pszenicę zaś zwieźcie do mego spichlerza. Inną przypowieść im powiedział: Królestwo niebieskie podobne jest do ziarnka gorczycy, które ktoś wziął i posiał na swej roli. Jest ono najmniejsze ze wszystkich nasion, lecz gdy wyrośnie, jest większe od innych jarzyn i staje się drzewem, tak że ptaki przylatują z powietrza i gnieżdżą się na jego gałęziach. Powiedział im inną przypowieść: Królestwo niebieskie podobne jest do zaczynu, który pewna kobieta wzięła i włożyła w trzy miary mąki, aż się wszystko zakwasiło. To wszystko mówił Jezus tłumom w przypowieściach, a bez przypowieści nic im nie mówił. Tak miało się spełnić słowo Proroka: Otworzę usta w przypowieściach, wypowiem rzeczy ukryte od założenia świata. Wtedy odprawił tłumy i wrócił do domu. Tam przystąpili do Niego uczniowie i prosili Go: Wyjaśnij nam przypowieść o chwaście! On odpowiedział: Tym, który sieje dobre nasienie, jest Syn Człowieczy. Rolą jest świat, dobrym nasieniem są synowie królestwa, chwastem zaś synowie Złego. Nieprzyjacielem, który posiał chwast, jest diabeł; żniwem jest koniec świata, a żeńcami są aniołowie. Jak więc zbiera się chwast i spala ogniem, tak będzie przy końcu świata. Syn Człowieczy pośle aniołów swoich: ci zbiorą z Jego królestwa wszystkie zgorszenia i tych, którzy dopuszczają się nieprawości, i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów. Wtedy sprawiedliwi jaśnieć będą jak słońce w królestwie Ojca swego. Kto ma uszy, niechaj słucha!
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum PSKO - Forum dyskusyjne Strona Główna -> Polonia Bułgarska Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27, 28, 29  Następny
Strona 26 z 29

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin