PSKO - Forum dyskusyjne

kasiaz

Mam na imie Kasia,31 lat i od miesiaca jestem w Sofii.Mam 10 letnia corke i poszukuje dla Niej jakiejs bulgarskiej szkoly, gdzie uczeszczaja polskie dzieci.Powinna teraz pojsc do 4 klasy.Nie zna bulgarskiego i chcialabym Jej oszczedzic stresu liczac na to,ze wsrod swoich bedzie Jej lepiej.Oczywiscie pojdzie rowniez do polskiej szkoly.Jesli ktos moglby mi pomoc z gory serdecznie dziekuje.Ja natomiast jestem technikiem obslugi ruchu turystycznego i poszukuje pracy.Niestety na dany moment nie mowie po bulgarsku (hiszpanski,rosyjski,w stopniu kontaktowym angielski).Jesli ktos cos slyszal o jakims zajeciu to prosze o informacje - pracowalam rowniez jako sekretarka.Moze ktos podobnie jak ja cierpi na samotnosc i chcialby po prostu z kims porozmawiac?Czuje sie troche sie zagubiona w tym kraju...Pozdrawiam.

Gość

Poszukujemy przedszkolanek do prywatnego żłobko-przedszkola (dzieci w wieku 1-5 lat).
Wymagania:
- przygotowanie pedagogiczne
- entuzjazm i zamiłowanie do pracy z dziećmi
- znajomość języka polskiego

Basik

Droga Kasiu, przeczytałam Twoją wypowiedź na Forum i postanowiłam napisać kilka słów. Po pierwsze, Twoja córeczka niezależnie do jakiej szkoły bułgarskiej będzie uczeszczała, bardzo szybko opanuje język bułgarski. Wazny bedzie kontakt Twój z wychowawcą klasy. Dzieci wszędzie są jednakowe i jestem pewna, że ze strony dzieci bułgarskich nie zazna żadnych przykrości (4 klasa, to jeszcze bardzo naiwne i dobre maluchy). Po drugie Kasiu, Ty musisz opanować język bułgarski, bo wtedy poczujesz sie bardzo dobrze w tym kraju. Są różne kursy dla cudzoziemców, poleciłabym Ci tzw. ICZS, tzn „Instytut za czużdostranni studenti”, w tłumaczeniu znaczy: Instytut dla cudzoziemców zagranicznych. Przyjmują każdego, nie tylko studenta, tylko sporo kosztuje tam nauka. Ale warto zainwestować, bo tylko tam w bardzo szybkim czasie nauczysz się języka bułgarskiego. Oprócz tego w trakcie nauki, oglądaj bułgarską telewizję i czytaj bułgarskie gazety. Kasiu i jeszcze jedno z mojej strony, w tym kraju nie licz za bardzo na jakąś pomoc rodaków, a wyłącznie szukaj przyjaźni wśród Bułgarów. Oni są bardzo dobrymi ludzmi jeśli się z kimś zaprzyjaźnią i jemu zaufają. Potrafią dla przyjaciela, niezależnie od tego, żo to cudzoziemiec, wiele zrobić, tak bardzo wiele jak nigdy żaden Polak, by tego nie uczynił. To może przykre, że tak piszę – ale to prawda. Ponieważ pracowałas, jak wspominasz, jako sekretarka, udaj się do konusatu w ambasadzie RP w Sofii i złóz równiez tam soje dokumenty. Ale za bardzo na tę pomoc nie licz, ale masz do tego wszelkie prawo jako polski obywatel – dlatego uczyń to Kasiu. Pozdrawiam Cie serdecznie

kasiaz

Dziekuje Basik za dobra rade.Zdazylam juz zauwazyc,ze Polacy na obczyznie nie wyrywaja sie z pomoca - pracowalam 5 lat w Hiszpanii i tez nikt z rodakow nie pomogl mi,moglam liczyc jedynie na pomoc hiszpanow.Wystraszylam sie troche i wrocilam jeszcze do Polski na kilka miesiecy,na stale zamierzam wyjechac do Bulgarii okolo konca stycznia(polrocze w szkole).Mysle,ze z bulgarskim nie pojdzie mi zle- lubie sie uczyc jezykow.Dziekuje jeszcze raz i pozdrawiam.

migol

wyslalem Ci wiadomosc na priva - moze przeczytasz?