PSKO - Forum dyskusyjne

Elik

Katarzyna Kopacz
Artykuł ze strony goniec.com
[link widoczny dla zalogowanych]
Ponad jedna trzecia Polaków mieszka poza granicami kraju – wynika z danych Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Rozsiani po całym świecie, borykają się z licznymi problemami. Dlatego w kancelarii premiera Jarosława Kaczyńskiego powstaje rządowy program współpracy z Polonią i Polakami za granicą W miniony poniedziałek Michał Dworczyk, doradca premiera ds. Polonii i Polaków przedstawiał zarys tego projektu w POSK-u.

Jak nietrudno się domyślić, najważniejszą rolę podczas jego tworzenia odegrają głosy Polonii skupionej w Stanach Zjednoczonych, Irlandii i Wielkiej Brytanii, gdzie obecnie przebywa najwięcej Polaków. Jeśli uda się dotrzymać zaplanowanych terminów, do listopada tego roku międzyresortowy zespół złożony z 42 osób powinien zapoznać się z najważniejszymi problemami, z którymi zmagają się polscy emigranci.
– Tak naprawdę zaczynamy dopiero podchodzić do tego tematu i jesteśmy na etapie zbierania informacji od Polaków mieszkających poza granicami kraju. Chcemy skupić się m.in. na tym, czy mają odpowiednią opiekę konsularną, jak wygląda oświata, media czy tzw. formy zorganizowania życia w tych krajach – mówi doradca premiera Michał Dworczyk.
Jak podkreśla, potrzeba powstania tak szeroko zakrojonego projektu wzięła się stąd, że do tej pory w Polsce nie było systemu koordynowania działań polskiej diaspory na świecie. Skutkowało to tym, że niemal we wszystkich ministerstwach istniał dział ds. współpracy z Polonią, ale nie było pomiędzy nimi żadnego obiegu informacji.
– Dlatego informacje, które docierały do ministerstw przepadały. Ktoś, gdzieś o czymś zapomniał i niekiedy ważne sygnały od Polonii często zostawały bez odzewu – opowiada Michał Dworczyk. – Wszystko zmieniło się, kiedy były premier Kazimierz Marcinkiewicz powołał międzyresortowy zespół ds. współpracy z Polonią i Polakami za granicą – dodaje.

Intencją nowego programu jest więc doprowadzenie do płynnego przepływu informacji i skoordynowania pracy wszystkich resortów. Aby jednak rządowy projekt okazał się skuteczny, urzędnicy muszą przede wszystkim spotkać się Polakami mieszkającymi poza granicami kraju i poznać ich problemy. Zwykły Kowalski swoje bolączki będzie musiał jednak przesłać do kancelarii premiera za pośrednictwem e-maila (www.kprm.gov.pl), bo urzędnicy w pierwszej kolejności zaplanowali rozmowy z organizacjami i stowarzyszeniami reprezentującymi Polaków na świecie. Problemy Polonii mają być też konsultowane z przedstawicielami rozsianych po całym świecie polskich parafii.
Jednym z punktów rządowego projektu jest także zacieśnienie współpracy z drugim a nawet trzecim pokoleniem Polaków, które wychowało się na emigracji. Wszystko po to, by stworzyć lobbing na rzecz Polski, tak jak działo się to w USA podczas wstępowania Polski do NATO czy w Wielkiej Brytanii, gdy Polska wstępowała do Unii Europejskiej.
Przebywający na emigracji Polacy otrzymają także do konsultacji społecznej pakiet ustaw polonijnych, który zawiera cztery projekty. Są to m.in. projekt karty Polaka, projekt ustawy o obywatelstwie, która przewiduje możliwość przywrócenia go osobom, które straciły je ze względów politycznych.
– Tydzień temu premier Jarosław Kaczyński przekazał taki pakiet Polonii mieszkającej w Chicago. Kolejnym miejscem, gdzie ma on trafić jest Londyn – zapowiada Michał Dworczyk.

Wszelkie planowane zmiany nie nastąpią jednak od razu. Najpierw w przyszłorocznym budżecie muszą zostać zaplanowane środki na realizację tego programu. Dopiero potem będą mogły rozpocząć się prace.
– Obecnie na wspieranie Polaków za granicą senat wydaje ok. 50 mln złotych. Oprócz „senackich” pieniędzy, na współpracę z Polonią przeznaczane jest 100 mln złotych – wylicza doradca premiera.
Mieszkający w Londynie Polacy mogą jednak liczyć na to, że zanim ruszy nowy, rządowy program, poprawi się sytuacja w polskim konsulacie, który nie radzi sobie z obsługą prawie miliona mieszkających w Wielkiej Brytanii Polaków.
Ciekawostką może być także fakt, że w ramach zacieśnienia kontaktów z Polonią ma być także przeprowadzona reforma TV Polonia, która zakłada m.in. położenie większego nacisku na przygotowywanie programów i informacji z tych krajów, w których mieszkają Polacy.
Premier dla Polonii > [link widoczny dla zalogowanych]

Dodo · Gość

Piekne hasla, przepisane i gloszone. Ale to wszystko to tylko bardzo populistyczne teksty nic konkretnie nie wyjasniajace. Po co nas tym dziewczyno zajmujesz. Zastanow sie sama nad tym.