PSKO - Forum dyskusyjne

Pegi

Pracuje w srodowisku wylacznie bulgarskim. Bardzo jestem zadowolona ze swojej pracy i z tego, ze tam wlasnie, a nie w jakiejs polskiej firmie zaczelam swoja "kariere zawodowa"w Bulgarii. Kultura polska obecnie wedlug mnie w ogole nie interesuje srodowisko bulgarskie. Maja wiele innych problemow i wiele innych ciekawszych propozycji. Nasza kultura moze kiedys byla oknem na swiat dla srodowiska bulgarskiego, ale teraz ... Tradycja polska odbiega od bulgarskiej. Bulgarzy sa bardzo otwarci, serdeczni i nie tak powiazani z religia jak my. To wszystko bardzo wplywa i na kulture i jej oblicze.

Cristoforo

Musze sie zgodzic, ze TV, zwłaszcza TV Polonia daje obraz idealny Polski jakiego tak naprawdę nie ma, ale chyba takiej Polski oczekują nasi krajanie z Ameryki Północnej, więc program robi się bardziej pod nich. TVP Kultura coraz mniej promuje kulture polska. Wogole trudno mowić o kulturze jako takiej przez pryzmat TV. A fektem jest, że nie wiele się dzieję w tej sferze wśród Polonii bułgarskiej. Ale też nie bardzo wiadomo, kto ma tę kulturę promować? Niby miał to być IP, ale coś cieńko im to idzie. Amatorskie zaangażowanie naszych rodzin polonijnych też ledwie zipie. Więc kto ma tę kulturę promować? Chyba zadałem pytanie retoryczne.

Pegi

Ja uważam że nasz kościół jest najlepszym miejscem, gdzie można promować kulturę. I to właściwie kościól czyni. Gdyby jeszcze nasza wspólnota polonijna była bardziej aktywna to na pewno byłoby to z pozytkiem dla nas wszystkich.

migol

Gość

"Katyń" Andrzeja Wajdy został odrzucony przez komisję selekcyjną festiwalu filmowego w Wenecji - ujawnił włoski dziennik "Il Sole-24 Ore". Zdaniem autora artykułu członkowie komisji festiwalowej musieli być "ślepi" na to "przepiękne arcydzieło".
W recenzji filmu wybitny znawca polskiej kultury i tłumacz naszej literatury Francesco Cataluccio wyrażał swój zachwyt ostatnim filmem Andrzeja Wajdy. Jego zdaniem, choć film to "bezlitosna rekonstrukcja masakry", jednocześnie jest "pozbawiona retoryki i nienawiści do zabójców". Wśród największych atutów filmu wymienia także postaci silnych Polek, "odważnych kobiet-Antygon".
"Katyń" Andrzeja Wajdy, choć otrzymuje bardzo pochlebne recenzje, został odrzucony przez komisję selekcyjną festiwalu w Wanecji (TVN24)

Przypomina też kontrowersje, jakie w związku z uroczystościami katyńskimi pojawiły się podczas kampanii wyborczej w Polsce. - Rząd próbował przywłaszczyć sobie to wydarzenie, które tak tragicznie naznaczyło historię kraju, wyznaczając obchody na 5-7 października. Ale protesty opozycji, a także stowarzyszenia rodzin ofiar przekonały prezydenta Kaczyńskiego do przełożenia ceremonii na 9-11 listopada - napisał Cataluccio na łamach "Il Sole-24 Ore".

Marcin

Oczekiwania w stosunku do niektórych filmów są tak rozdmuchane, że naprawdę trudno im sprostać. Jeśli film oparty jest na powieści-legendzie, należy do nich dodać jeszcze wyobrażenia milionów czytelników. Słowem nie ma lekko. I tak odważnie z legendą, czyli powieścią Kolumbijczyka Gabriela Garcii Marqueza "Miłość w czasach zarazy", zmierzyli się reżyser Mike Newell ("Cztery wesela i pogrzeb") i scenarzysta Roland Harwood ("Pianista"). Z jakim efektem? Ano z długim. Niestety 138 minut może dawać się we znaki, ale to i tak nic, skoro bohater na spełnienie swoje miłości czekał 50 lat, dziewięć miesięcy i cztery dni. Ale darujmy sobie złośliwości. Tym którzy tomiska Marqueza nie czytali, nadmieniamy, że rzecz dotyczy klasycznego trójkąta: ubogi egzaltowanych chłopak Florentino Ariza (Javier Bardem), dziewczyna z bogatego domu, Fermina Daza (Giovanna Mezzogiorno) i dobrze sytuowany lekarz Juvenal Urbino (Benjamin Bratt), a w międzyczasie upiorny ojciec panny, który nie dopuszcza do związku z prostym telegrafistą. Po latach Fermina decyduje się na małżeństwo z rozsądku z doktorem, a Florenitono poprzysięga jej wieczna miłość. I choć oddaje się bez opamiętania uciechom cielesnym, nie zapomina o pierwszej miłości.
Czas mija, erotyczne podboje Fermina w zawrotnej liczbie kilkuset, mają coraz jędrniejsze ciała, co stanowi pewną zagadkę dla widza. Otóż ucharakteryzowany na staruszka Bardem wzbudza raczej instynkty opiekuńcze - prędzej przyłożyłoby mu się tu i ówdzie termofor niż nagie piersi. I choć powieść niejednemu łzy wycisnęła, to w tym zrealizowanym z rozmachem filmie miłość Florentina przybiera postać nieco karykaturalną - wydaje się, że bohater traktuje i złożoną przysięgę i skrzętnie notowane podboje jako ucieczkę przed odpowiedzialnym życiem. Podobno Marquez nigdy nie sprzeda praw do ekranizacji "Stu lat samotności" - chyba wie, co robi.
Agata Gogołkiewicz

Gość

24 ноември – 2 декември 2008 в юбилейния 40 сезон на театъра

Драматичен театър – Ловеч ще покаже на софийската публика четирите най-нови заглавия в репертоара си, създадени от март до септември 2008 г. По-рано тази години любителите на театъра от столицата имаха възможността да видят още 12 представления на ловешкия театър, но това не е изненадващото, защото този театър не само често показва постиженията си, но спектаклите му влизат в репертоара на софийски театъра. Така “Язът” от Конър Макферсън под режисурата на Иван Добчев бе в афиша на театрална работилница “Сфумато” повече от година, а от този сезон “Арт” от Ясмина Реза (дебют на режисьорът Атанас О'Махони) влиза в програмата на театър “София”.

Два от най-новите спектакли на Драматичен театър - Ловеч – “Малката баба Яга” и “Радост за моето сърце” именно ловешката публика има привилегията за види за първи път, защото първият текст е писан специално за трупата на театъра, а вторият се поставя за първи път в България на новосъздадената камерна сцена на театъра. Другите два спектакъла са по класически, добре познати на българската публика текстове, но с удивително съвременно звучене. Така в Професията на г-жа Уорън, режисьорката Бина Харалампиева прави паралел с персонажите на Шоу и днешните лесно забогатели нашенци, а в Капризите на Мариана, Гергана Тодева показва на преден план непреходността на чувствата, увиснали в безтегловността на нашето инертно съвремие. (цялата информация)

wroński

No właśnie się dzieje! Niesamowity jest teraz czas w Bułgarii bo widoki są piękne, pogoda cudna a ja marzę tylko o tym by wybrać się na wycieczkę do lasu i zrobić sporo zdjęć dzikim ptakom. Niestety mam problem z aparatem i potrzebuję profesjonalnej porady. Znacie jakiś [link widoczny dla zalogowanych] ?

Selik

Teraz na prawdę Bułgaria jest przepiękna. Przez ostatnie lata na prawdę dużo się zmieniło na plus i to jest bardzo dobre. Przede wszystkim jest dużo przepięknych krajobrazów, które warto podziwiać

Lidia · Gość

Przyjechalam do Bulgarii na wakacje i odwiedzilam Polski Instytut. Nie maja tam polskiej telewizji, co mnie bardzo zaskoczylo. Nie znam bulgarskiego i chcialam troche kontaktu z polskimi mediami. Ale nie to najwazniejsze. Byla tam kompletna pustka. Pozdrawiam Polonie w Bulgarii.